Zagadnienia z filozofii są dość częstym filarem dla anime, przykładami mogą być Death Note, czy też Code Geass. Gdzie to główny bohater chce zmienić świat - a dokładniej to zniszczyć istniejący oraz stworzyć nowy na jego miejsce. Jednak co się uzyska z braku tego typu bohatera? Takiego, który nie chce zmieniać otaczającej go rzeczywistości, lecz tylko ją obserwuje i uzyskamy "Kino no Tabi"!
Tytuł: Kino no Tabi: The Beautiful World
Rodzaj produkcji: seria TV
Rok wydania: 2003
Odcinki: 13×24 min
Studio: A.C.G.T, GENCO
Gatunek: Dramat
Kino podróżuje po swoim świecie (wygląda na XIX - XX wiek) na motocyklu imieniem Hermes (mitologiczne imię posłańca), który potrafi mówić ... Bohater nigdy nie wtrąca się w sprawy poznanych ludzi, nie ocenia ich i nigdzie nie zostaje dłużej niż 3 dni tłumacząc to faktem „bo jestem podróżnikiem”.
Anime nie ma spójnej fabuły i tak w jednym odcinku możemy ujrzeć „współczesną” wieżę Babel, w innym kanibalów (ten przypadek jest dość prawdziwy, podobny miał miejsce parę lat temu) lub miasto w którym wszyscy potrafią czytać w myślach przez co nie mogą się porozumieć. Same odcinki maja otwarte zakończenie, nie dowiemy się co myśli Kino o tym co właśnie zobaczył. Dzięki czemu mamy możliwość samodzielnego rozważenia ujrzanych scen.
W anime także nie poznajemy zbyt dokładnie przeszłości bohatera, ponieważ on sam twierdzi, że dąży w przyszłość. Poza tym autorzy ukrywają przez pierwsze odcinki kilka ważnych rzeczy, które go dotyczą. Może ma to na celu ukazanie, że coś takiego jak wiek, płeć, narodowość nie ma tak naprawdę znaczenia na otaczający nas świat?
Źródło obrazka: http://cdn.myanimelist.net/images/anime/6/7428.jpg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz